Od Bajtka do SpaceX – ścieżka pełna algorytmów
Już w dzieciństwie Tomasz wykazywał wyjątkowe zdolności do matematyki i programowania. Zaczynał od przepisania kodów z kultowego czasopisma Bajtek, by później przenieść się na bardziej zaawansowane algorytmy, które otworzyły mu drogę do międzynarodowych sukcesów w olimpiadach informatycznych. W czasach, gdy internet nie był jeszcze tak powszechny, Tomasz trafił do Krajowego Funduszu na rzecz Dzieci, gdzie mógł rozwijać pasję i spotykać innych utalentowanych rówieśników.
Lata później jego kariera nabrała tempa – studia na Uniwersytecie Warszawskim, doktorat w USA (który ostatecznie porzucił na rzecz praktycznych wyzwań), a potem praca w Google, gdzie poznawał technologie działające na ogromną skalę. Jednak to SpaceX stał się punktem zwrotnym – tam, jako specjalista od C++ i algorytmów, pracował nad oprogramowaniem do statku Dragon, który transportuje astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną.
Ta zawartość jest udostępniana przez serwis zewnętrzny (www.youtube.com).
Aby wyświetlić zawartość, należy wyrazić zgodę na pliki cookie, wybierając opcję Zaakceptuj wszystkie w pojawiającym się banerze. Można też przejść do stopki strony, wybrać opcję Preferencje plików cookie, a następnie wybrać Wł. w sekcji Funkcjonalne pliki cookie, Pliki cookie wydajności i Reklamowe pliki cookie.
SpaceX – gdy kodowanie dosłownie wynosi ludzi w kosmos
„Pierwszego dnia w SpaceX dostałem olbrzymią odpowiedzialność” – wspomina Tomasz. Jego zadaniem było zaprogramowanie procedur awaryjnych Dragona, w tym sekwencji odłączenia kapsuły od rakiety w sytuacji kryzysowej. Współpraca z astronautami NASA, uczestnictwo w Mission Control podczas lotów, debugowanie kodu w trakcie misji – to były momenty, w których jego praca miała bezpośredni wpływ na ludzkie życie.
Sztuczna inteligencja i szachowe pojedynki algorytmów
Po latach w SpaceX Tomasz zdecydował się na przerwę, która przerodziła się w fascynację sztuczną inteligencją. Współpracował przy analizie partii szachowych dla Magnusa Carlsena, programując system generujący tysiące wariantów strategii otwarć. Jego praca pomagała zespołowi Carlsena w przygotowaniach do meczu o mistrzostwo świata. Co ciekawe, jego podejście do AI w szachach ma szersze zastosowanie – podobne algorytmy mogą być wykorzystywane w analizie języka naturalnego, strategiach decyzyjnych czy nawet systemach wspomagających autonomiczne pojazdy.
Dokąd zmierza AI?
Tomasz uważa, że zaawansowane systemy sztucznej inteligencji coraz bardziej przypominają ludzki sposób myślenia. „Nie widzę fundamentalnych ograniczeń, które miałyby powstrzymać AI przed osiągnięciem poziomu ludzkiej inteligencji” – mówi. Porównuje rozwój AI do momentu, gdy maszyny zaczęły wygrywać w szachy – coś, co kiedyś uważano za niemożliwe, stało się rzeczywistością.
Choć AI niesie ze sobą ogromne możliwości, Tomasz nie lekceważy zagrożeń. Kluczowe pytanie brzmi: czy AI pozostanie jedynie narzędziem, czy stanie się niezależnym podmiotem? Według niego rewolucja, której jesteśmy świadkami, będzie miała daleko idące konsekwencje – zarówno technologiczne, jak i społeczne.
Od kosmosu do przyszłości technologii
Historia Tomasza Czajki to przykład na to, jak pasja, wiedza i determinacja mogą otwierać drzwi do największych technologicznych przedsięwzięć. Od pierwszych linijek kodu w Bajtku, przez sterowanie statkiem kosmicznym, po pracę nad AI – jego droga pokazuje, że granice są tylko w naszych głowach. I kto wie? Być może już niedługo to AI napisze kolejny rozdział tej historii.
Pełen odcinek obejrzysz na Spotify, Amazon Music, Audible oraz YouTube – dostępne są napisy w języku angielskim. Śledź Alexa Stage na Instagram, LinkedIn oraz Facebook, aby nie przegapić kolejnych odcinków.
